sobota, 10 sierpnia 2013

Chciało by się rzec...

.... CO Z TĄ MOTORYZACJĄ!!! W dzisiejszych czasach w postrzeganiu większości osób posiadanie fajnego samochodu to zbędna fanaberia. Gdy stajesz naprzeciwko swojej ślicznotki, puszczasz jej oczko i mówisz "Cześć Skarbie" twoi sąsiedzi myślą że jesteś psychicznie chory, gdy sami drą się do telewizora w którym właśnie leci 22 gości z dziwnymi fryzurami ganiających za jedną kulą. Ta bezsensowna mentalność przełożyła się na produkcję. Koncerny samochodowe wyszły z założenia że produkcja romantycznych aut to nieporozumienie i wciskają nam karoserie z silnikiem od pralki, tłumacząc że najważniejszą funkcją tego pojazdu jest dokarmianie łabędzi. I tak Mitsubishi wypuści nowe EVO które będzie ....... hybrydą. To i tak dobrze bo Subaru, te legendarne Subaru którego dźwięk Boxera przyprawia co najmniej o ciarki, wycofuje ze sprzedaży w Europie nie Legacy Turbo, nie Forestera Turbo czy BRZ-a tylko legendarną piękną, Imprezę. Nie chce mi się tego komentować nawet. Miłej Soboty ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz